O mnie

Witam, mam na imię Michał i zapraszam Cię w podróż do odkrycia swojego wewnętrznego „Ja”. Ten blog jest pisany dla mnie (jako forma terapii) i być może dla Ciebie (jako forma inspiracji). Zalecam kierowanie się własną intuicją i zachowanie krytycznego myślenia. Piszę bez zwrotów rozkazujących, hejtu i manipulacji – na tej stronie jest bezpiecznie.

lotos
lotos

Na początek odpowiem na kilka ważnych pytań:

Kim jestem?

  • z wykształcenia informatykiem
  • duchowym przewodnikiem
  • pasjonatem instrumentów perkusyjnych

Kim nie jestem?

  • manipulantem
  • wyznawcą konkretnej religii
  • wróżbitą lub magiem

Co lubię?

  • życiowe wyzwania
  • sport
  • medytację
  • gotowanie

Obecnie mam 35 lat a tematyką duchowości (np. technikami medytacji) zacząłem interesować się w wieku około 20 lat – wtedy pojawiła się u mnie pierwsza fascynacja odmiennymi stanami świadomości i autorefleksją, – z pomocą książki „Mowa Ciszy” Eckhart’a Tolle’a. To była pierwsza cegiełka.

Podczas studiów za granicą w 2012 roku przeżyłem traumę. Tak się po prostu ułożyło życie. Miałem ciężkie, długotrwałe i kliniczne stany nerwicowe i depresyjne. Byłem na granicy szaleństwa i rozpaczy lecz nie poddawałem się. Z całych sił starałem się odzyskać zdrowie poprzez sport, medytację, jak również filozofię – pobierając wartościowe nauki mistrzów takich jak: Jiddu Krishnamurti, Mooji, Eckhart Tolle, Adyashanti, Budda, Jezus i innych.

Po kilku latach starań, głównie za pomocą terapii (psychoterapia indywidualna) i medytacji udało mi się osiągnąć upragnione zdrowie, a nawet więcej – coś czego się nie spodziewałem. Dowiedziałem się, że da się całkowicie wyleczyć nawet bardzo trudne przypadki osób z problemami psychicznymi i emocjonalnymi. Skoro mi udało się wydostać z sideł choroby, to może inni też mogą sobie pomóc inspirując się moją historią i doświadczeniem? To niesamowite ile można się dowiedzieć o samym sobie, chociażby u terapeuty bądź podczas medytacji. Czy warto odkryć, jakie techniki stosować, aby polepszyć sobie jakość doświadczania życia? Moim zdaniem zdecydowanie tak. Tematyka tej strony opiera się na zdrowym podejściu do ludzkiej psychiki (ducha) i ciała. Poznasz mnie lepiej gdy zapoznasz się z moimi wpisami.

slonecznik
slonecznik

Na początek możesz zadać sobie pytanie:

„Czy wierzę w istnienie stanu świadomości, w którym znika cierpienie?”
To w nim pojawia się przestrzeń głębokiej uważności – istota tego kim jesteśmy. Gdy go odkryjemy odmienia się nasze życie, a torturujący nas niekiedy umysł staje się pięknym narzędziem kreacji.

Moim zdaniem stan równowagi, o którym mowa, jest czymś osiągalnym, na wyciągnięcie ręki. Na przestrzeni dziejów ludzkości wiele osób go doświadczało i doświadcza nadal. Skoro tu jesteś to znaczy, że interesujesz się tematyką duchowości i być może znajdziesz inspirujące informacje prowadzące Cie do celu jaki sobie obrałeś/aś.

Pozdrawiam, Michał – autor bloga Mniszek.